poniedziałek, 27 maja 2013

TAG: Liebster Award

Zostałam niedawno nominowana do tego TAGa przez Nimaraję.
Link do notki tutaj.
Pytania, które dostałam:

1.Ulubiony kolor
2.Danie którego jestem mistrzem
3.Jakiej słuchasz muzyki
4.Ulubiony kosmetyk
5.Ulubiona fryzura(Odp. w formie zdjęcia)
6.Jak dbasz o włosy
7.Ulubione imie żenśkie
8.Ulubione imie męskie
9.Wymarzona rodzina
10.Hobby
11.Ulubiony film

I moje odpowiedzi: 
1. chyba jednak czarny i czerwony ;)
2. hmm, wszelkie sałatki i większość drugich dań
3. głównie metal i inne ciężkie + Offspring, tu macie mojego lasta
4. Ostatnio masełko do ust z Bodyshopu - Sweet Lemon & tint Maybelline stay 10hr, kolor Endless Ruby (jest prześwietny!)
5.
mimo, ze zdjęcie jest średnie, warunki średnie i wykonanie warkocza średnie - widać o jaką fryzurę chodzi
6. To chyba najlepiej widać po moim blogasku :)
7. Magdalena, Anna
8. Tomasz, Julian
9. Tolerancyjna i bez problemów ;)
10. Telefony GSM i ogólnie pojęta elektronika, prócz tego to ciężko stwierdzić, ostatnio znów pogrywam sobie w Bloodwars. ( link referencyjny)
11. Pulp Fiction.


Moje pytania:
1. Jakie masz zwierzęta + jakie chciałabyś mieć?
2.Co najczęściej robisz w wolnym czasie?
3.Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa
4.Masz jakiś nałóg?
5.Ulubiony cytat
6.Coś, co chciałabyś zacząć robić.
7. Sprzęt, bez którego nie możesz żyć.
8. Kosmetyk, na który mogłabyś wydać fortunę.
9. Kolory ciemne czy jasne?
10. Jaki sport uprawiasz?
11. Co bys w sobie zmieniła, gdybyś mogła to zrobić od tak?

A nominuję:
1.Pompon
2.Sheszka
3.Pasooje
4.Jagódkowa
5.Patrycjaa-wardrobe
6.Eve
7.Klaudia
8.Annabelle
9.Czarownicująca
10.Angel-a
11.Iris
Dobrze wiem, że niektóre z nominowanych są bardzo znane, ale po prostu niektóre z wcześniej wymienionych zawsze chciałam oznaczyć ;)














Edit (dnia 28.08.13): Pytania i odpowiedzi na nominację od Evelina15


1. Wyjdziesz z domu bez makijażu?
Nie raz tak wychodzę, w sumie prawie nigdy go nie mam.
2. W czym jesteś perfekcjonistką?
Dobra pytanie, w sumie kiedy coś szyję.
3. Ulubione danie?
Standardowe drugie danie złożone z sałatki, kotleta i ciemnego ryżu, mniam! 
4. Lubisz biżuterię?
Tak.
5. Optymistka czy pesymistka?
Realistka.
6. Ulubiona książka?
"Lód" J. Dukaja, którego chyba nigdy nie skończę czytać.
7. Masz jakieś zwierzątko domowe? Jak się wabi? :)
Huskiego- Nemi, 2 koty - Kicia i Zuza, 2 myszy - Najjaśniejsza, Bezimiennna
8. Co studiujesz/ studiowałaś/ zamierzasz studiować?
Zamierzam iść w kierunku intormatyczym
9. Jesteś sama czy w związku?
W związku. Wierzę, że to będzie związek na zawsze :)
10. W jakim województwie mieszkasz?
Śląskim
11. Ile masz lat?
Niech to pozostanie tajemnicą ;)

sobota, 18 maja 2013

Wypadanie

Czytając blogi włosowe mam wrażenie, że prawie każdą włosomaniaczke w pewnym momencie dopada nadmierne wypadanie włosów.

Niestety przyszedł czas tez na mnie. Z przerażeniem widzę kolejne włosy zostające w ręce po umyciu ich albo po czesaniu. Wyraźnie powiekszyl mi się przedzialek i przerzedziły włosy. Jedynymi podejrzanymi w tej sprawie jest stres (ostatnio towarzyszący mi non stop) i zmiana szamponu.
Na ile z tym pierwszym nie za wiele mogę zrobić zaczynam pielęgnacje specjalną. Od dzisiaj łykam preparat z morwą, myje włosy szamponem z mojej ulubionej serii - eva natura - tym razem tym w czarnej buteleczce. Zaprzyjaźnie się bardziej z wcierka z 2 żółtek, 2 łyżeczek olejku rycynowego i 2 łyżek nafty kosmetycznej (moja jest z dodatkiem wyciągu z czarnej rzepy). Dodatkowo wcieranie zaparzonej kozieradki i ocet malinowy z Marionu.

Mam nadzieję na poprawę, bo naprawdę jestem przerażona tym wypadaniem. Oby pomogło.

środa, 1 maja 2013

Efekty pielęgnacji - historia

Poniżej przedstawiam Wam zdjęciową historię moich włosów:


Marzec 2013






Kwiecień 2013




maj

Olejek rycynowy: rozpoczęcie akcji olejowania

Olejek rycynowy jest znany w kosmetologii jako tani a dobry olejek.
Jest to olejek gęsty, bezbarwny lub jasnożółty.
 Właściwości olejku:
-wzmacnia włosy, skórę, paznokcie, brwi i rzęsy
-w medycynie: przeczyszcza
Ponadto olejowanie skóry włosów może zmniejszyc ich przetłuszczanie i polepszyć ich wzrost i jakość (będą wyrastały mocniejsze i ładnie odżywione). Jak każdy olej wygładza i nabłyszcza.


Ale ja zajmę raczej testowaniem tej kwestii kosmetycznej: rozpoczynam minimalnie miesięczną akcję olejku rycynowego!
W ramach akcji zamierzam przed każdym myciem pokrywać cienką warstwą podgrzanego (lub niekoniecznie) olejku włosy, oraz smarować nim rzęsy. Co tydzień będę robiła zdjęcia, aby było widać, na ile to działa.


Walczyłam niedawno z opakowaniem po tuszu do rzęs by je domyć i wlać tam olejek: teraz już mam go w wygodnym opakowaniu z aplikatorem.



zdjęcie z początku akcji:
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Zdjęcia już wkrótce :)

Recenzja: Kallos Professional Vanilla

Obiecałam recenzję maski Kallosa - Placenta (której niestety nie zdążyłam jeszcze napisać, bo bardziej uzywalam tej)
Kupiłam tę maskę w promocji (8zł), zachęcona opisem producenta:
W mojej głowie podziałały proste mechanizmy: 8zł? przecież to nie jest dużo (zwłaszcza za taką ilość - CALUTEŃKI litr). W moim drogeryjnym koszyczku znalazły się więc ona i Placenta.
Skład:

Cetearyl alcohol: alkohol z emolientów tłustych - tzn tworzy film na włosach, który nie pozwala na utratę wody.
Cetrimonium chloride: zmiękcza włosy, jest antystatykiem, wygładza włosy (co ja rzeczywiście czuje u siebie)
Propylene Glycol: pozwala wnikać składnikom wewnątrz włosa, może podrażniać (u mnie to nie wystąpiło na szczęście)
Hydrogenated Polyisorbutene: emolient (nawilżacz), ułatwia stosowanie kosmetyku - dokładnie rozprowadzanie go-, zmiękcza włosy
Hydrolized Milk Protein: ogranicza szkodliwe działanie Sodium Laureth Sulfate (co jest ważne jeśli jest on w czymś, co stosujemy - np w moim aktualnym szamponie o którym mowa tutaj), poza tym jest to zmywalny antystatyk pozostający na powierzchni włosa
Cyclopentasiloxan: kolejny emolient, który pozostaje na powierzchni włosa - uniemożliwia ubywanie wody z włosów
Methylchloroisothiazolinone : nie pozwala zapaprać bakteriami kosmetyku w trakcie produkcji i naszego używania
Methylisothiazolinone: jak wyżej.

konsystencja maski

Działanie na moich włosach jest takie, że włosy są odczuwalnie miększe, milsze w dotyku i jakby powleczone warsewką ochronną.
Niestety zauważyłam że nie mogę maski nakładać zbyt blisko skóry głowy, bo łatwiej się przetłuszczają. Trzeba naprawdę porządnie opłukać włosy po niej. Przyjemny, lekki zapach utrzymuje się jeszcze długo po zastosowaniu, dla mnie to plus.

Po niej łatwiej rozczesać włosy.


Mała ciekawostka:
Na polskiej naklejce tego produktu widnieje info dotyczące stosowania. Dokładniej chodzi o czas, na jaki należy pozostawić maskę na włosach, który wynosi 10 minut.

Żeby było ciekawiej, na tym samym tekście, na oryginalnej etykiecie w języku m.in węgierskim, angielskim i niemieckim jest informacja o 5 minutach

Jakieś pomysły dlaczego tak jest? ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...